Wszyscy marzymy o wspaniałych podróżach z rodzinnych, ale nie zawsze wiemy, od czego zacząć.
Wybór odpowiedniego miejsca, przygotowanie aktywności dla maluchów może być wyzwaniem, zwłaszcza w obliczu codziennego zabiegania.
Dlatego właśnie postanowiłam przygotować dla Was post o tym dokąd jechać na wakacje z dziećmi w nadchodzącym roku.
Malediwy
Czy warto odwiedzić Malediwy? Oczywiście! Zdecydowanie warto posiedzieć chwilę dłużej w samolocie i wybrać się na te rajskie wyspy!
Niestety nie mogę podać Wam konkretnej daty, kiedy warto odwiedzić Malediwy. Wszystko zależy od tego, którą wyspę wybierzecie. My lecieliśmy w październiku i byliśmy bardzo zadowoleni.
Pamiętajcie, że jeśli wybieracie się w egzotyczne miejsca musicie sprawdzać kiedy występuje tam pora deszczowa i dostosować pod to Wasz wyjazd.
W świecie podróży często kiedy mówimy o Malediwach, dominują wizje luksusowych kurortów z przezroczystymi podłogami i hotelami bezpośrednio przy plażach. Choć spędzenie nocy czy dwóch w takim miejscu może wydawać się niesamowite, to jednak na dłuższy wyjazd z dzieckiem wydaje się to trochę nudne. Przynajmniej nam.
Dlatego właśnie zdecydowaliśmy się samodzielnie zorganizować wyjazd na Malediwy.
Wybraliśmy małą, lokalną wyspę. Lecieliśmy lotem czarterowym, linia, z której korzystaliśmy już zbankrutowała.
W tej chwili dostępne są fajne oferty lotów do Abu Dhabi. Możecie spędzić tam kilka dni, wynająć samochód i wybrać się na pustynię i do Dubaju.
Później możecie polecieć dosyć tanio do Male. Nie polecam tam zostawać, ponieważ w porównaniu z w rajskimi wyspami stolica nie jest interesująca.
Wyspa, którą wybraliśmy nazywa się Dhangethi, Tosia odwiedziła ja w wieku 9 miesięcy.
Ciepła i krystalicznie czysta woda była idealnym miejscem dla małej podróżniczki. Tosia nie mogła się doczekać kąpieli i zabaw w piasku.
Najbardziej zaskakujący był fakt, że wyspa była bardzo tania! Za nocleg zapłaciliśmy 40 dolarów (pokój dwuosobowy ze śniadaniem). Jedzenie w restauracjach kosztowało często tylko 3-5 dolarów.
Jednak to nie tylko plaża i woda sprawiły, że to miejsce było tak magiczne. Lokalni mieszkańcy okazali się niezwykle serdeczni i pomocni, tworząc atmosferę gościnności, która sprawiła, że poczuliśmy się jak w domu.
Przy współpracy z jedną rodziną udało nam się zorganizować wszystko, począwszy od transportu łodzią z Male, przez nocleg, aż po niezapomniane wycieczki.
Zdecydowaliśmy się na nurkowanie z mantami i snorkel z rekinem wielorybim. Przepiękny podwodny świat!
Polecam wszystkim fanom nurkowania, snorkelu i pływania.
Warto mieć na uwadze kilka praktycznych wskazówek przy planowaniu takiej podróży.
Wybór odpowiedniej łodzi, która zapewni komfortową podróż, jest kluczowy – zdecydowanie polecamy wybierać miejsca z tyłu łodzi, aby uniknąć niewygodnego podrzucania z przodu.
Ponadto, ochrona przed słońcem jest niezwykle istotna, zwłaszcza dla najmłodszych, więc nie zapomnijcie o odpowiedniej ochronie UV.
Dostęp do leków na wyspie może być ograniczony, więc warto zabrać ze sobą najbardziej potrzebne rzeczy.
Jordania
Jordania to kraj, który nas zaskoczył na wielu płaszczyznach.
Poczuliśmy ciepłe nastawienie miejscowych. Ludzie byli nie tylko pomocni, ale także zainteresowani naszymi opowieściami i chętnie dzielili się swoimi.
Jednak to nie tylko relacje międzyludzkie uczyniły naszą podróż niezapomnianą.
Kuchnia okazała się prawdziwą ucztą dla naszego podniebienia! Aromatyczne potrawy przyciągały nas na każdym kroku. Próbowaliśmy autentycznych dań, miedzy innymi posiłku przygotowanego przez beduinów na pustyni.
Jak zwiedzać Jordanię? Myślę, że najwygodniej i najłatwiej zwiedza się Jordanię samochodem.
Trzeba troszkę uważać w miastach, ale ogólne doświadczenie było naprawdę niezłe.
Jeśli podróżujecie z małymi dziećmi polecamy bardzo korzystanie z chusty lub wygodnego nosidła od Wildride. Korzystanie z wózka może być w wielu miejscach po prostu niemożliwe.
Co zobaczyć w Jordanii? Jakie są atrakcyjne miejsca dla dzieci?
Pustynia Wadi Rum - Planeta Mars
Pustynia Wadi Rum to obok Petry zdecydowanie największa atrakcja Jordanii.
To magiczne miejsce, które szczerze polecam każdemu!
Wszyscy bawiliśmy się świetnie. Dzieci mogą się wspinać i zjeżdżać z wydm ciesząc się się otwartą przestrzenią.
Rano wspólnie z dziećmi możemy podziwiać wyjątkowe wschody słońca siedząc w piżamie na pomarańczowym, jak Mars piasku.
Wieczorem możemy odpoczywać oglądając hipnotyzujące zachody słońca.
Jeśli wybieramy bardziej luksusowy wyjazd, możemy spędzić noc w bańce z widokiem na rozgwieżdżone niebo.
My zdecydowaliśmy się spędzić wieczór przy ognisku w towarzystwie gościnnych Beduinów z tradycyjną herbatką oraz przepyszną kolacją.
Spaliśmy w namiotach, chowając się przed chłodem pod grubymi i milutki kocami. Dziewczyny były zachwycone, ponieważ były to wspólne, rodzinne nocowanki! Pokoje-namioty są zamykane na klucz, w środku mamy dostęp do kocy, łóżek, poduszek.
Noc na pustyni to niesamowite doświadczenie! Ogromna przestrzeń w połączeniu z wszechobecną ciszą to prawdziwy raj dla naszych zmęczonych zmysłów.
Jak zorganizować taki wyjazd?
Najlepiej znaleźć firmę z dobrymi opiniami, która zorganizuje dla Was całą wycieczkę. Firma ta zorganizuje dla Was transport na pustynię, lunch, zwiedzanie, kolację oraz nocleg. To bardzo łatwe oraz wygodne rozwiązanie.
Kiedy jechać do Wadi Rum?
Najlepszą porą na wizytę w Wadi Rum jest wiosna oraz jesień. My wybraliśmy się tam w listopadzie i noce były już dosyć chłodne.
Jeśli wybierzecie się w tych miesiącach będzie Wam także łatwiej połączyć zwiedzanie Wadi Rum ze zwiedzaniem Petry.
Miesiące letnie to sezon wysoki a temperatury w Petrze nie zachęcają do zwiedzania.
Petra w jeden dzień
Można? Oczywiście, że można! Przebycie głównego szlaku z dzieckiem nie zajmie Wam więcej niż jeden dzień. Szczerze mówiąc zwiedzanie wyżej położonych miejsc z dziećmi, które jeszcze nie chodzą lub dopiero zaczynają się uczyć chodzić jest niebezpieczne.
Petra to tajemnicze miasto wykute w skałach, które zaskoczyło Nas pozytywnie.
To niesamowite dziedzictwo historyczne, które dostarcza fascynujących opowieści i zapiera dech w piersiach.
Zwiedzanie z dzieciakami jest najwygodniejsze na chuście lub nosidle.
Nie polecam wózka, jeśli nie chcecie utknąć w Petrze i stać się jedną z kamiennych atrakcji!
Polecam też zatrzymać się przy Morzu Czerwonym, chociażby na krótki postój.
My nie mieliśmy niestety czasu na kąpiel, ale znaleźliśmy hotel z pięknym widokiem i dojściem do Morza. (znajdziecie link w artykule o Jordanii)
Niestety nie udało się nam odwiedzić stolicy Jordanii czyli Ammanu. Mam nadzieję, że uda się nam tam jeszcze wrócić, ponieważ słyszałam same pozytywne rzeczy.
Albania
Czy warto odwiedzić Albanię? Niezaprzeczalnie!
Albania spodobała się nam tak bardzo, że po pierwszej wizycie w maju wróciliśmy ponownie w czerwcu! Wtedy jeszcze tylko z Tosią, która miała 4 miesiące.
Lot nie za długi, więc jest to dobry wybór na pierwszą podróż samolotem z dzieckiem.
Albania to bardzo różnorodny kraj, który oferuje wiele atrakcji turystycznych. Najpiękniejsze jest to, że wiele z nich to jeszcze nieodkryte przez wielu turystów perełki.
Zachwycili Nas ludzie, ceny, plaże, snorkel przy Ksamilu i różnorodność.
Wszystko łatwo znaleźć, nie jest za drogo.
Potrzebowaliśmy gryzaka, żelu na ząbki, pampersów. Wszystko można znaleźć w sklepach oraz aptekach bez najmniejszego problemu.
Zawiodła Nas niestety trochę ilość śmieci oraz powszechne palenie w restauracjach.
W czasie pierwszego wyjazdu nocowaliśmy w hotelu we Vlore.
Piękny widok, basen. Jedzenie akceptowalne. Największy minus to brak kawy do śniadania!
Chcieliśmy odwiedzić południe, między innymi Ksamil.
Trochę się jednak przeliczyliśmy ponieważ pokonanie nawet niewielkiej odległości poruszając się po górskich drogach zajmuje godziny. Musicie brać to pod uwagę planując Waszą podróż.
Dlatego więc wyjechaliśmy z hotelu dzień wcześniej i znaleźliśmy nocleg w Ksamilu.
Tak nam się tam spodobało, że postanowiliśmy wrócić!
Jedzenie w Ksamilu było smaczne i zaskakująco tanie.
Bardzo pozytywnie zaskoczył Nas snorkel przy wyspach. Polecam więc zabrać ze sobą maskę i rurkę, na pewno nie pożałujecie.
Snorkel to świetna atrakcja dla dzieci.
Na plaży są dostępne parasolki oraz leżaki. Można je wynająć za niewielką opłatą.
Albania daje nam także dostęp do takich cudów natury jak Błękitne Oko oraz gorące źródła Benja znajdujące się niecałe 14 kilometrów od miejscowości Përmet.
Zachwyciła nas także sporą różnorodnością parków archeologicznych (Butrint, Byllis, Apolonia, Finiq), gdzie możemy przenieść się w czasie do czasów iliryjskich, greckich czy rzymskich.
Kolejna atrakcja to turecka architektura w takich miejscach jak Berat czy Gjirokastra!
Japonia
Jestem absolutną fanką Japonii, więc nie jestem obiektywna!
Z całego serca polecam podróż do tego magicznego kraju. Szczególnie z dziećmi!
Bezpieczeństwo, duża ilość publicznych toalet. W toaletach specjalne siedzenia dla dzieci.
Ile kosztuje podróż do Japonii?
Zdecydowanie największym wyzwaniem dla budżetu jest znalezienie taniego biletu lotniczego. Bilety poza promocją kosztują około 4000 zł za lot w dwie strony. Najczęściej są to loty z polską linią LOT, bezpośrednie.
Jak tanio kupić bilet do Japonii?
Przede wszystkim warto kupować bilety w czasie Black Friday. W zeszłym roku LOT oferował loty w dwie strony za 1900 zł. Bilet dla dziecka powyżej drugiego roku życia to około 1/3 ceny.
Inna opcja to promocja znana jako “szalona środa”, także organizowana przez Lot.
W sierpniu 2023 loty LOT oferował bilety w dwie strony za 2400 zł.
Jeśli jesteście gotowi na wyjątkowe doświadczenia podróżnicze, zastanówcie się nawet nad alternatywną trasą przez Hawaje, taką jaką zrobiliśmy my.
To długa podróż, ale naprawdę warto, bo dostarcza niezapomnianych wrażeń i pięknych widoków!
- Naleśnik z owocami i innymi dodatkami na wynos 15 zł
- Wagyu- przepyszna wołowina, której nie zjecie w innym miejscu. 3 dania (mięso i ryż, zupa, sałatki i inne japońskie dodatki , deser, sake, piwo, woda) kosztowały nas 300 zł. Była to bardzo elegancka restauracja.
- Teamlab (sensoryczna ścieżka dla dzieci i dorosłych) 95 zł za osobę dorosłą
- Za przejazd szinkansenem do Kyoto i powrót z Kyoto do Tokio za dwie osoby dorosłe oraz dwójkę dzieci (bez miejsc) zapłaciliśmy 1200 zł.
Atrakcje Japonii
Tradycyjny japoński Ryokan
Bardzo polecam Wam spędzić przynajmniej jedną noc w tradycyjnym japońskim Ryokanie!
Spanie na futonach, łazienki z wąską, ale głęboką wanną to wygoda dla rodziców i świetna zabawa dla dzieciaków!
Fujisan, czyli góra Fuji
Serdecznie polecam podziwianie Góry Fuji w Japonii, szczególnie w marcu lub kwietniu, gdy kwitnie sakura, czyli kwiat wiśni.
Choć nam się nie udało, ale nawet bez sakury doświadczenie i widoki były niezapomniane.
Podziwialiśmy ją z urokliwego miasteczka Kawaguchiko, gdzie z jeziora i podczas wycieczki rowerem wodnym cieszyliśmy niezwykłym widokiem na ten malowniczy wulkan.
To turystyczne miejsce, ale zdecydowanie warte uwagi.
Niestety, kapryśna pogoda może wpłynąć na widoczność!
Smakołyki, czyli pyszne japońskie jedzenie
Jeśli miałabym wybierać między tysiącem różnych smaków, to japońska kuchnia z pewnością stałaby na samym szczycie mojej listy!
To niezwykłe doświadczenie smaków, nie tylko dla dorosłych, ale także małych smakoszy.
Jednak to nie tylko smak jest tutaj ważny – kuchnię japońską wyróżnia także wygląd, faktura i sposób podania potraw.
Przykładem są wagashi, czyli tradycyjne japońskie słodkości, które są zarówno dziełem sztuki, jak i ucztą dla podniebienia.
Każda z nich to małe dzieło sztuki, inspirowane naturą i sezonami.
Nasze serce skradło mochi – miękkie i elastyczne, oferujące różnorodne nadzienia i smaki. Ja polecam ten z Sakurą! pokochałam smak Sakury- kwiatu wiśni.
Ale to nie wszystko.
W Kyoto mieliśmy okazję spróbować warabi mochi, wyjątkowej przekąski, którą można skosztować tylko tam.
Podążając dalej w kulinarną podróż, nie można przegapić okazji spróbowania okonomiyaki!
To rodzaj “japońskich naleśników” lub “placków”, które łączą w sobie smakowite składniki w harmonijną całość. Każdy ma możliwość wyboru ulubionych dodatków, tworząc swoją unikalną kompozycję.
Dla miłośników słodkości i Totoro polecam wypróbowanie Shirohige’s Cream Puff Factory w Tokio. To magiczne miejsce, gdzie można delektować się pysznymi eklerkami w kształcie postaci Totoro z Ghibli Studio.
Przygotujcie się jednak na pewne wyzwanie – w kolejce, która może być długa, ale na jedzenie w kształcie ulubionych postaci naprawdę warto czekać.
Warto również pamiętać, że w innych popularnych kawiarniach, takich jak Pokemon Cafe czy Harry Potter Cafe, konieczne są rezerwacje online, aby móc cieszyć się tamtejszymi smakołykami i magią.
Atrakcje dla dzieci w Japonii
Bardzo polecamy wizytę w TeamLab!
Jeśli marzycie o wspólnej przygodzie pełnej magicznych światów, interaktywnych przeżyć i niezwykłych wrażeń dla całej rodziny, to TeamLab to doskonały wybór.
TeamLab łączy technologię, naturę i sztukę, tworząc niesamowite doznania, które zapadają w pamięć na długo.
Warto również zarezerwować chwilę na wyjątkową wizytę na najwyższym piętrze budynku, gdzie mieści się Trick Art Museum.
Muzeum jest bardzo fajne, ale to nie wszystko. Całe piętro to ogromny “plac zabaw”!
Znajdziecie tam także salon gier w stylu retro, co jest doskonałym pretekstem do podróży w czasie i przeniesienia się z powrotem do lat dzieciństwa.
Tematyczne sklepy, które dodatkowo podkreślają atmosferę tego miejsca. Każde z nich jest małą przestrzenią, gdzie można znaleźć unikalne pamiątki.
Hawaje
Hawaje zaskoczyły Nas swoją niepowtarzalną naturą! Odwiedziliśmy Oahu.
Przepiękne plaże, niesamowite góry porośnięte gęsto roślinnością i palmy tworzą niesamowitą scenerię na relaks.
Jednym z niezwykłych doświadczeń na Hawajach jest możliwość spotkania żółwi morskich na plażach.
Ile kosztuje podróż na Hawaje?
Niestety, jak wiele rajskich miejsc, Hawaje nie są tanie. Oprócz biletów lotniczych i noclegów, należy uwzględnić wydatki na parkingi oraz podatek turystyczny, który może znacząco wpłynąć na budżet.
- Podatek turystyczny za nasz pobyt to 391 zł. Jeśli zostaniecie na wyspie dłużej i wybierzecie droższy nocleg, podatek będzie wyższy.
- Wstęp do Hanauma Bay (po rezerwacji online) 203 zł
- Parking w Honolulu 3 dolary za 30 minut!
- Parking na terenie hotelu 25-40 dolarów za dzień.
- Wycieczka w Kualoa Ranch wstęp 433 zł
Czy warto odwiedzić Honolulu?
Na pewno warto spędzić tam jeden dzień żeby zrelaksować się na jednej z najbardziej znanych plaż świata- Waikiki.
Polecam wybrać się tam żeby poczuć klimat oraz dla wyżerki w świetnej restauracji “The Duke’s”.
Niekoniecznie polecam jednak pozostanie w Honolulu na dłużej.
Jest tam sporo turystów, parkingi są drogie.
My udaliśmy się na północ i mieszkaliśmy w Airbnb.
Pyszne lokalne jedzenie na wynos znajdziecie w Waiahole Poi Factory.
Szczególnie polecam na deser spróbować
Sweet Lady of Waiahole oraz Laulau/Beef Lu’au na danie główne.
Stambuł - Turcja
W Stambule spędziliśmy 4 dni i nasze wrażenia były bardzo pozytywne.
To niezwykłe miejsce ze względu na swoją bogatą historię, unikalne położenie geograficzne oraz mieszankę kultur, które wpływały na rozwój tego miasta na przestrzeni wieków.
Jego historia, bogata i wielowarstwowa, odciska się w architekturze i atmosferze ulic. Błękitny Meczet i Hagia Sophia to monumentalne świątynie, które świadczą o wpływie różnych imperiów na oblicze miasta.
Stambuł był stolicą Rzymskiego, Bizantyjskiego i Osmańskiego Imperium, co nadaje mu wyjątkowy charakter.
Jak dostać się do Stambułu?
My lecieliśmy Turkish Airlines, które polecamy.
Wylot z Berlina. Mieszkamy w Poznaniu, więc często tak latamy. Szczególnie powrotny był super, ponieważ lecieliśmy większym samolotem.
W samolocie dostaliśmy bardzo smaczny obiad. Dostępne były poduszki i ekrany.
Zdecydowany minus lotniska głównego (IST) to ceny!
Za makaron i 4 kawałki kurczaka z wodą zapłaciliśmy ponad 100 zł.
Dojazd na lotniska zajmuje około 45-50 minut minut.
Nasz lot był opóźniony i wylądowaliśmy późno, więc zdecydowaliśmy się na zamówienie transportu przez hotel.
Koszt prywatnej taksówki to 60-80 euro w dwie strony w zależności od lotniska. Transfer prywatny, w Naszym przypadku za 4 osoby.
Taksówka, którą można złapać samodzielnie na lotnisku kosztuje około 20 euro w jedną stronę.
Pozytywne strony Stambułu/ Turcji
- Turcy są bardzo pomocni i mili. Niesamowicie reagują na dzieciaki.
- Jedzenie jest bardzo smaczne, różnorodne i nie jest bardzo drogie
- Jeśli zatrzymacie się w centrum Stambułu wiele atrakcji możecie zwiedzać na pieszo
- W części atrakcji, takich jak np. Galata Tower jest dostępna winda
- Ilość atrakcji dla dzieci : Muzeum Transportu, Akwarium, Legoland
- Można znaleźć bankomaty, które nie pobierają prowizji za wypłatę. Np. Halkbank
- Można płacić kartą (ale w wielu miejscach lepiej mieć gotówkę, ponieważ można się targować)
Minusy
- Wszyscy palą dosłownie wszędzie
- Bez internetu ciężko jest ogarnąć transport publiczny w Stambule
- Pogoda, która zaskakuje jeszcze bardziej niż nasza polska pogoda
- Stambuł na pewno nie jest najtańszym miejscem w Turcji
Jakie miejsca odwiedzić?
- Haga Sophia i Blue Mosque – wyłożone dywanami, dużo miejsca. Trzeba zdjąć buty, a wózek zostawić przy wejściu.
- Basilica Cistern
- Akwarium Florya
- Legoland jesli podróżujecie z dzieciakami
- Rahmi M. Koç Museum – Muzeum Transportu
- Muzeum zabawek – także dla dorosłych. Zabawki z całego świata, niektóre mają ponad 100 lat.
- Galata Tower + widok
- Zamiast Grand Bazaar, który jest zatłoczony i po prostu śmierdzi (papierosami) polecam Arasta Bazaar i Spice Bazaar
O czym warto pamiętać/ Rady?
- Najlepiej kupić kartę sim i mieć dostęp do internetu
- Najlepiej na bazarach i w taksówkach płacić gotówką. Płatność kartą wiąże się z dużą prowizją dla Turków, więc wtedy nie chcą negocjować ceny
- Na miejscu można kupić dobre płaszcze przeciwdeszczowe, ale warto mieć kurtkę dobrą na wiatr i deszcz. Szczególnie jeśli wybieracie się w październiku- listopadzie. Pogoda zmienia niesamowicie
